Sesja poślubna Edyty i Damiana była przekładana trzy razy ze względu na pogodę, która ciągle płatała figle i padał deszcz. Jednak gdy w końcu deszcz odpuścił, do szklarni pod Puławami udaliśmy się na początku jesieni 🙂 Marzyła mi się tam sesja poślubna, ponieważ takie miejsca mają niezwykły klimat. Nie ruszając się z miejsca, a bazując na emocjach i naturalności można zrobić różnorodne zdjęcia. Edyta i Damian idealnie wpisali się i wczuli w to miejsce.
Zapraszam do wspaniałej podróży po puławskiej szklarni 🙂